Fiskus o długi podatnika może się upomnieć u jego kontrahentów

Dodał

Injured Piggy Bank WIth CrutchesCzynności egzekucyjne przeprowadzone przez urząd skarbowy mogą doprowadzić do przekazania pism informujących o zajęciu przez fiskusa należności przysługujących podatnikowi. Informacje takie mogą trafić również do kontrahentów, wobec których to podatnik ma zobowiązania finansowe.

Firma zajmująca się handlem drewnianymi paletami zalegała z opłaceniem podatku VAT na kwotę 300 tysięcy złotych. W ramach działań egzekucyjnych urząd skarbowy nakazał jej klientom, by należności, które jej są winne, wpłacali na konto US. Pisma z podobnym zawiadomieniem przesłał także do właściciela dzierżawionego przez firmę placu składowego.

Właściciel firmy handlującej paletami nie krył oburzenia, że informacja taka trafiła także do osoby, której to jego przedsiębiorstwo winne jest pieniądze (czynsz za dzierżawę). Uważał, że to może zaszkodzić jego wizerunkowi. W tym przypadku istotnym był fakt,, że zawierając umowę o dzierżawę placu przedsiębiorca wpłacił właścicielowi kaucję gwarancyjną. W razie wygaśnięcia, lub rozwiązania umowy kwota ta miałaby wrócić do dzierżawcy.

Andrzej Ossowski, adwokat prowadzący własna kancelarię, uważa, iż tego typu postepowanie jest zgodne z prawem – zezwala na nie ustawa o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. 2012, poz. 1015 ze zmianami).  Chociaż egzekucje wobec kontrahentów z pieniężnych wierzytelności, jakie są należne podatnikowi będącego dłużnikiem wobec fiskusa nie są niczym rzadkim, mogą być stosowane na różnym etapie postępowania. Czasem jest to pierwsze działanie – w sytuacji, kiedy podatnik nie ma innego majątku, z którego możnaby ściągnąć kwoty należne organom podatkowym. Bywa też, że jest to późniejsza czynność, zwłaszcza, kiedy inne próby odzyskania zaległości nie odniosły rezultatu. Najczęściej zajmowane są środki finansowe posiadane na rachunku bankowym, lub w kasie przedsiębiorstwa, bez względu na to, jakie jest ich przeznaczenie (na przykład opłatę czynszu…).

W przypadku właściciela placu, konieczność posłania informacji odnośnie obowiązku przekazania zwracanej kaucji na konto urzędu skarbowego wynikała stąd, że tego typu zobowiązania często przechodzą w formie gotówkowej z rąk do rąk. Gdyby tak było i tutaj, fiskus nie mógłby się o nie upomnieć. Kiedy jednak pismo zostało przekazane właścicielowi placu, w razie gdyby przekazał on pieniądze przedsiębiorcy, fiskus mógłby zażądać, by pokrył zobowiązanie z własnego majątku.

Nieco inaczej  rzecz by wyglądała, gdyby to firma handlująca paletami była właścicielem składowiska i dzierżawiła go podmiotowi zewnętrznemu – wówczas organ skarbowy mógłby zająć na poczet jej zaległości czynsz płacony przez dzierżawcę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Udowodnij, że jesteś człowiekiem *