Wiele można powiedzieć o prowadzeniu rozliczeń podatkowych. Z pewnością jednak nie to, że są nudne. Zwłaszcza, jeśli jest się estońskim podatnikiem zajmującym się hodowlą bydła.
Władze Estonii wprowadziły w 2008 roku stosowny podatek od gazów puszczanych przez krowy. Argumentem za jego wprowadzeniem był szkodliwy wpływ wywierany na atmosferę przez metan będący jednym z końcowych produktów przemiany materii.
Co dziwne, hodowcy owiec, czy koni nie zostali opodatkowani w związku z zanieczyszczaniem powietrza przez zwierzęta z ich hodowli.
Komentarze