Rząd pospieszył się z wprowadzaniem akcyzowego minimum, chociaż unijne wytyczne przewidywały jego termin na rok 2018. Gwałtowna podwyżka spowodowała drastyczny spadek sprzedaży papierosów – a przez to i mniejsze wpływy z akcyzy.
Na podstawie danych z jedenastu miesięcy zeszłego roku można stwierdzić, że dochody ze sprzedaży tytoniu dla budżetu państwa zmalały o 1,9 % (czyli 327 milionów złotych) w stosunku do analogicznego okresu w 2012 roku. Rozminęło się to zupełnie z rządowymi prognozami, które zakładały wzrost wpływów.
Czy znaczy to, że Polacy mniej palą? Niezupełnie. Konsumenci przerzucili się na szarą strefę. Oraz e-papierosy, co do których nie ma na razie planów nałożenia podatku akcyzowego.
Komentarze