Pieniądze przekazywane partnerowi, z którym pozostaje się w konkubinacie traktowane są jako darowizna. I jako taka – podlegają opodatkowaniu.

Konkubinat w polskim prawie nie jest traktowany jak rodzina, toteż nie stosują się do niego przepisy zawarte w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Zatem, jeśli jedna ze stron wolnego związku przekazuje drugiej do dyspozycji pieniądze, są one traktowane jako darowizna i muszą zostać opodatkowane. W przypadku ukrywania wpływów i unikania rozliczania się z fiskusem, po wyjściu na jaw zatajanych dochodów, podatnik zmuszony zostaje do zapłacenia sankcyjnego podatku.

Pozostając w wolnym związku dla bezpieczeństwa finansowego najlepiej jest gromadzić rachunki, by możliwe było późniejsze udowodnienie, na co przeznaczone były poszczególne wydatki – kwoty przeznaczone na wspólne utrzymanie nie podlegają bowiem opodatkowaniu.

Organy podatkowe nie mają wglądu w konta podatników. Jednak dowiadują się o nieujawnionych dochodach (także osób pozostających w konkubinacie) za pośrednictwem dokonywanych przez nich większych wydatków. Każdy zakup nieruchomości, jachtu, czy samochodu, jaki nie posiada pokrycia w dochodach, wzbudza zainteresowanie skarbówki.

W sytuacji, kiedy podatnik unika wyjaśnień na temat pochodzenia posiadanych przez niego pieniędzy, ich źródło ustalane jest w drodze postępowania prowadzonego przez inspektorów kontroli skarbowej. Jeśli nie doprowadzi ono do wyjaśnienia sprawy, na wykryte dochody podatnika nakładana jest sankcyjna stawka podatku dochodowego w wysokości 75%.