Siedmioosobowy skład Najwyższego Sądu Administracyjnego wydał 3 lutego uchwałę (sygn. akt II FPS 11/13), która ma uregulować sprawy opodatkowania obiektów tymczasowych. Do tej pory stanowiska gmin w tej sprawie były niejednolite.
Obiekty tymczasowe zgodnie z definicją podaną przez Prawo budowlane (Dz. U. 2013, poz. 1409 ze zmianami) to konstrukcje niezwiązane z gruntem w sposób trwały. Mogą nimi być kontenery (np. magazyny, czy szatnie na budowach), pawilony i kioski uliczne, barakowozy, ale też i przekrycia (np. hale) namiotowe. Art. 3, pkt 3 w/w ustawy wymienia w tej grupie także mosty, maszty, estakady i tunele.
Uchwała sądu zaleca nałożenie podatku od nieruchomości właśnie na obiekty tymczasowe. Podatnicy w niektórych przypadkach mogą być z tej przyczyny bardzo usatysfakcjonowani, gdyż nałożenie na nich podatku zwalnia od opłat targowych (na podstawie art. 16 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych Dz. U. 2010, nr 95, poz. 613 ze zmianami). Korzyść wynika stąd, że opłaty targowe należy uiszczać za każdy dzień handlu, natomiast podatek jest opłata roczną i stosunkowo niewielką.
Co istotne, sezonowe obiekty tymczasowe zwolnione są w ogóle z podatku od nieruchomości. Jako sezonowe należy rozumieć takie, które zostały postawione i rozmontowane w trakcie trwania jednego roku podatkowego, np. rozstawiony w kwietniu pawilon handlowy, który będzie zdemontowany z nastaniem jesieni. Obowiązek podatkowy powstałby dopiero z dniem 1 stycznia kolejnego roku, a jeśli do tego czasu obiekt przestanie istnieć, nie trzeba go opodatkowywać.
Rzecz nieco inaczej wygląda w przypadku kontenerów – ich nikt przeważnie nie rozbiera, co najwyżej przenosi w nowe miejsce. I tutaj od decyzji władz gminy zależy, czy mają być one opodatkowane, czy nie. Jest to jednak sprawa otwarta. Przynajmniej na razie.
Komentarze